- Ohaio Sakura słyszysz mnie?
- K…kaka… kakashi sensei t…to ty?- wryta jak skała stała na środku pokoju patrząc się na swego ukochanego
-
Wow Sakura jednak to ty , mój boże ależ wyrosła i jakże wypiękniałaś-
powiedział Kakashi, ze swym tajemniczym uśmiechem na twarzy- oho piękna
kobieta się z ciebie zrobiła…
- egh!.. Hatake! Nie uważasz że to trochę niestosowne- przerwała Tsunadę widząc zarumienioną Sakure
-
Nie no ja tylko prawdę mówię- spojrzał w tem na Sakura i coś w nim
pękło, Boże ona naprawdę wypiękniała, te oczy i to ciało hmmm.- ale
wracając do tematu coś się stało Piąta? Wezwałaś mnie tak nagle, coś się
stało?
-
Ah tak mam dla was zadanie… tak dla was dwójki- powtórzyła widząc ich
zdziwione miny- jak wiecie nadchodzi 4 Wielka Wojna Shinobi, i jak
wiecie przydadzą się nam umiejętni shinobi, specjalizujący się hmm jak
to ująć… we wszystkim. Naszych geninów podzieliłam na grupy, w których
są najbardziej zdolni ninja i przydzieliłam im po dwóch nauczycieli.
Jednego medycznego ninje( tu spojrzała na Sakure) i jednego tzw
normalnego ( a tu jej wzrok powędrował ku Kakashiemu ) , ma to na celu
stworzenie grup bojowych wyspecjalizowanych ogólnie aby mogli na polu
bitwy robić wszystko nie czekając na żadnego specjalnie
wyspecjalizowanego. Na razie stworzyłam 9 takich grup została mi jedna,
najbardziej jakby to ująć specjalna, więc postanowiłam ‘wręczyć” ich
wam.
-
CO!?- powiedzieli zgodnie- Tsunade sama ja…ja niedawno dopiero zostałam
Joninem i nie wiem jak prowadzić zespół, sama niedawno przestałam być w
zespole z Kakashim sensei, Naruto i Sas… egh Sai. Naprawdę cieszę się,
że to właśnie mnie wybrałaś na to stanowisko, ale nie wiem czy dam
rade…ja..
-
Sakura jesteś najlepszym medic-ninja w tej wiosce jestem pewna, że już
dawno przewyższyłaś i mnie, nie patrz tak na mnie to prawda, chcę byś
przekazała swą wiedzę tym młodym ludziom…
- Tsunade, a ja myśle, że ktoś na pewno będzie lepszy niż ja ja nie jestem tzw ogólnym ninja wiesz o tym..
- Wiem Kakashi, i jak już wcześniej wspomniałam nie jest to
przecież zwyczajni genini, to już postanowione, już idźcie, wyśle wam
list ze wszystkimi informacjami… A Kakashi jak jeszcze raz mi przerwiesz
to wiedz, że wylądujesz na tamtej ścianie 50 m za tobą, zrozumiane?
- H..Hai Tsunade- sama.
Ostatni jeszcze raz na siebie popatrzyli i posłusznie wyszli nie chcąc narażac się Hokage.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz