poniedziałek, 29 października 2012

Pierwsza wspólna misja

- Ohaio Sakura słyszysz mnie?
- K…kaka… kakashi sensei t…to ty?- wryta jak skała stała na środku pokoju patrząc się na swego ukochanego
- Wow Sakura jednak to ty , mój boże ależ wyrosła i jakże wypiękniałaś- powiedział Kakashi, ze swym tajemniczym uśmiechem na twarzy- oho piękna kobieta się z ciebie zrobiła…
- egh!.. Hatake! Nie uważasz że to trochę niestosowne- przerwała Tsunadę widząc zarumienioną Sakure
- Nie no ja tylko prawdę mówię- spojrzał w tem na Sakura i coś w nim pękło, Boże ona naprawdę wypiękniała, te oczy i to ciało hmmm.- ale wracając do tematu coś się stało Piąta? Wezwałaś mnie tak nagle, coś się stało?
- Ah tak mam dla was zadanie… tak dla was dwójki- powtórzyła widząc ich zdziwione miny- jak wiecie nadchodzi 4 Wielka Wojna Shinobi, i jak wiecie przydadzą się nam umiejętni shinobi, specjalizujący się hmm jak to ująć… we wszystkim. Naszych geninów podzieliłam na grupy, w których są najbardziej zdolni ninja i przydzieliłam im po dwóch nauczycieli. Jednego medycznego ninje( tu spojrzała na Sakure) i jednego tzw normalnego ( a tu jej wzrok powędrował ku Kakashiemu ) , ma to na celu stworzenie grup bojowych wyspecjalizowanych ogólnie aby mogli na polu bitwy robić wszystko nie czekając na żadnego specjalnie wyspecjalizowanego. Na razie stworzyłam 9 takich grup została mi jedna, najbardziej jakby to ująć specjalna, więc postanowiłam ‘wręczyć” ich wam.
- CO!?- powiedzieli zgodnie- Tsunade sama ja…ja niedawno dopiero zostałam Joninem i nie wiem jak prowadzić zespół, sama niedawno przestałam być w zespole z Kakashim sensei, Naruto i Sas… egh Sai. Naprawdę cieszę się, że to właśnie mnie wybrałaś na to stanowisko, ale nie wiem czy dam rade…ja..
- Sakura jesteś najlepszym medic-ninja w tej wiosce jestem pewna, że już dawno przewyższyłaś i mnie, nie patrz tak na mnie to prawda, chcę byś przekazała swą wiedzę tym młodym ludziom…
- Tsunade, a ja myśle, że ktoś na pewno będzie lepszy  niż ja ja nie jestem tzw ogólnym ninja wiesz o tym..
- Wiem Kakashi, i jak już wcześniej wspomniałam nie jest  to przecież zwyczajni genini, to już postanowione, już idźcie, wyśle wam list ze wszystkimi informacjami… A Kakashi jak jeszcze raz mi przerwiesz to wiedz, że wylądujesz na tamtej ścianie 50 m za tobą, zrozumiane?
- H..Hai Tsunade- sama.
Ostatni jeszcze raz na siebie popatrzyli i posłusznie wyszli nie chcąc narażac się Hokage.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz