poniedziałek, 29 października 2012

Też cie kocham



Był on krótki, ale czuć w nim było pożądanie, wielkie pożądanie i namiętność…
- Kakashi, co ty?- jej głos się zmienił, nadal drżał, ale już nie ze strachu a z pożądania
- Czy ty chociaż raz możesz posłuchać, co mam ci do powiedzenia? – dziewczyna w odpowiedzi kiwnęła tylko głową. Zaczęła kierować się w stronę łóżka, czując jak ręka mężczyzny pomaga jej w tym
- Te słowa wymagały od ciebie wielkiej siły, siły, której…
- Kakashi- san naprawdę…- lecz przerwała widząc wzrok Hatake
- Proszę cie daj mi skończyć… Wymagały one od ciebie siły, której mi brakowało – uśmiechnął się niepewnie, spoglądając na nią z ukosa- oczy dziewczyny wyglądały jak pięciozłotówki- Kocham cie piękna, ale bałem się do tego przyznać… Wiesz no…- dziewczyna pierwszy raz w życiu widziała go zakłopotanego, zmieszanego- no… jesteś pierwszą kobietą, w której się szczerze zakochałem, ale… Jesteś moją uczennicą, no niby byłą, ale no… jesteś piękna , młoda, młodsza ode mnie. Bałem się ci powiedzieć, bałem się odrzucenia, bałem się, że cie stracę, nawet jako przyjaciółkę, no ale… Kocham cie Haruno Sakura- skończył. Wstał podszedł do okna. Ona siedziała. Nie mogła uwierzyć w to co usłyszała. Marzyła o tym dniu. Dniu w którym dowie się, że Kakashi ją kocha. Wyobrażała sobie tą chwilę tysiące razy …  Ale teraz, nie wiedziała co zrobić, co powiedzieć. Wstała powoli podeszła do mężczyzny. Ten gdy poczuł dłoń Sakury na swym ramieniu drgnął. Wziął ja w swoją dłoń i ucałował
- Sakura, gdybym ja wiedział, że ty mnie kochasz, że… Ale, nie, my nie możemy być razem
- Co? Czemu więc?...
- Jesteś wspaniała. Zasługujesz na kogoś lepszego… Co ważniejsze, na kogoś młodszego ..na kogoś… - lecz nagle przerwał, gdyż dziewczyna rzuciła się na niego i przytuliła z całej siły
- Sa…Sakura?
- Hatake Kakashi, kocham Cie, słyszysz? Chcę ciebie, dla mnie jesteś wspaniały, dla mnie nie istnieje żadna różnica wieku. Zrozum to! Kocham cie takiego jakim jesteś!
- Sakura- wziął w palce jej podbródek i przysunął do siebie- Więc obiecuję, że będę się o ciebie troszczyć, nie zranię cię i obiecuję, że cie będę kochał..- powiedział i złożył następny, tylko, że dłuższy pocałunek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz